Bezpłatne konsultacje lekarzy specjalistów: endokrynologów, kardiologów, dermatologów, ginekologów oraz stomatologów, oraz badania profilaktyczne: EKG, USG tarczycy, piersi, jamy brzusznej, a także opatrunki pielęgniarskie. Do szpitala polowego zorganizowanego przez Fundację Centrum Dobroczynności Lekarskiej im. Prof. Teresy Adamek Guzik, który stanął na placu Jana Nowaka Jeziorańskiego, zgłosiło się 340 pacjentów.
– To przedłużenie akcji, które realizujemy już od dłuższego czasu, z tym że tym razem jesteśmy rzeczywiście mocno widoczni. Zazwyczaj takie spotkania z pacjentami odbywają się w domach seniora czy domach dziecka – mówi prof. Bartłomiej Guzik, fundator fundacji i dyr. 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Krakowie – Dzisiaj chcemy szczególnie zachęcić krakowian, ale także i osoby, które po prostu podróżują do pamiętania o profilaktyce. Zazwyczaj zapominamy, by zadbać o siebie, w życiu, które coraz bardziej przyspiesza, w ilości problemów, które mamy na co dzień. Stąd nasza akcja, która daje nam możliwość nie tylko przebadania się, ale także przypomina o konieczności zadbania o siebie. Więc nawet jeżeli nie skorzystamy dzisiaj z możliwości konsultacji, to mam nadzieję, że osoby, które przechodzą obok naszego szpitala polowego, zastanowią się o co chodzi, dlaczego taki szpital się pojawia i dlaczego działamy prozdrowotnie.
Wolontariusze z dyplomami
Wolontariuszami w szpitalu polowym są lekarze i pielęgniarki z różnych krakowskich szpitali. Dr n. med. Tomasz Puto, kier. Klinicznego Ośrodka Diagnostyki Obrazowej szpitala wojskowego, konsultant wojewódzki w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej, tylko w niedzielę wykonał około 40 badań USG brzucha i tarczycy.
– Byli pacjenci, którzy przyjechali specjalnie na te badania z drugiego końca Krakowa – mówi – Co najważniejsze, udało wychwycić kilku pacjentów, którzy zostali skierowani w trybie pilnym do dalszej diagnostyki. Jak np. pani, która przyszła zbadać co innego, a okazało się, że w wątrobie są zmiany, które nie dawały żadnych objawów. Gdyby jednak poczekała jeszcze jakiś czas, mogłoby być za późno. Była też pacjentka, u której dwa lata temu wykryto dwa małe kamienie w pęcherzyku żółciowym, które dziś już były duże i w dodatku zwapnione. Kolejna, jak się okazało, ma duże mięśniaki.
Te i kilka innych przykładów jego zdaniem są najlepszym dowodem, dlaczego warto organizować podobne akcje. Pomagają także studenci medycyny. Pacjentom pomysł bardzo się spodobał. Zwłaszcza że nie trzeba czekać w kolejce.
– Znakomita inicjatywa – mówi 62-letnia Anna – udało mi się skorzystać z porady endokrynologa i ginekologa. Zrobię jeszcze USG piersi – dodaje zadowolona.
– Człowiek ma możliwość pokonania wielu chorób, jeżeli zacznie leczyć się wcześniej – stwierdza 57-letnia Jadwiga i zapisuje się do dermatologa i internisty.
Skoro pacjent nie zawsze chce i może dotrzeć do lekarza, lekarz dociera do pacjenta – mówią organizatorzy.
– Chcemy leczyć i zapobiegać chorobom – tłumaczy Anna Ruszecka z Fundacji Centrum Dobroczynności Lekarskiej im. prof. Teresy Adamek Guzik i Jana Guzika – Właśnie dlatego organizujemy cykliczne szpitale polowe dla mieszkańców Krakowa. Założeniem szpitali jest, aby profilaktycznie przebadać osoby, które mają utrudniony dostęp do ochrony zdrowia i lekarzy oraz takie, którym należy przypominać o potrzebie regularnych badań.
Pomoc dla każdego
Z konsultacji i badań w szpitalu polowym może skorzystać każdy. Nie ma żadnych zapisów. Nie trzeba też podawać żadnych danych osobowych, jeżeli ktoś nie miał na to ochoty. Szpital polowy powstał po to, by pomagać każdemu, kto o to poprosi.
– Zdrowie to najważniejsza kategoria. Elementem tego zdrowia jest dobra profilaktyka. Gmina Miejska Kraków organizuje szereg programów profilaktycznych, ale ciągle potrzeba ich więcej. Z tego punktu widzenia bardzo cenię sobie działania, które realizują organizacje społeczne, które za cel stawiają sobie badanie osób potrzebujących. Inicjatywa jak szpital polowy absolutnie zasługują na uznanie i szacunek – zaznacza prof. Stanisław Mazur, I Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa, który od lat wspiera organizację Szpitala Polowego.
Gdy w namiocie szpitala polowego trwały badania, w Galerii Krakowskiej ratownicy medyczni prowadzili pokazy pierwszej pomocy.
– Każdy moment jest dobry, by uczyć, jak ratować ludzie – przekonują – To umiejętności, które warto przypominać, zwłaszcza w praktyce. Tak, by wtedy kiedy trzeba działać nie bać się i robić, co trzeba.
– Współpracujemy z Fundacją Centrum Dobroczynności Lekarskiej, ponieważ jako Stowarzyszenie Lepszy Kraków zawsze popieramy takie akcje. Uważamy, że kwestie zdrowia, bezpieczeństwa obywateli są bardzo ważne. Dodatkowo przyczyniamy się do szczytnej akcji, robiąc zupełnie coś innego niż na co dzień. Stowarzyszenie pomaga społeczności miasta Krakowa – przyznaje Rafał Sułkowski, Prezes Stowarzyszenia Lepszy Kraków.
Wspólne działanie przynosi efekty
– Można narzekać, że system ochrony zdrowia nie działa, albo robić coś, by pomóc tym, którzy tego potrzebują – dodaje prof. Guzik.
W Krakowie chętnych do pomocy nie brakuje.
– Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie od lat angażuje się w działania społeczne, wspierając inicjatywy niosące realną pomoc mieszkańcom. Nasza obecność przy tego typu wydarzeniach to wyraz solidarności i zaangażowania w życie lokalnej społeczności. Dziś służymy jako wsparcie techniczne, aby zapewnić jak najlepszy komfort pracy lekarzy, ale zawsze jesteśmy gotowi wspierać działania służące dobru wspólnemu i budujące kulturę wzajemnej pomocy. Udział w tej inicjatywie traktujemy jako naturalne przedłużenie naszej codziennej misji – ochrony życia, zdrowia i godności człowieka – podkreśla mł. bryg. Michał Gąska, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej SA PSP Kraków.
– Jako Galeria czujemy się częścią społeczności lokalnej. Wspólnie z Fundacją Centrum Dobroczynności Lekarskiej im. prof. Teresy Adamek Guzik i Jana Guzika wpadliśmy na pomysł organizacji Szpitala Polowego przy Galerii. Wspieramy logistycznie i materialnie organizację tej ważnej społecznie akcji – stwierdza Jarosław Szymczak, Dyrektor Centrum Handlowego Galeria Krakowska.
Po wakacjach szpital polowy znowu ma się pojawiać w różnych dzielnicach Krakowa.
